Jestem przekonana, że odnajdziemy wspólny język. Już tu odkrywam przed Tobą wszystkie karty - wiesz, że to nie jest jedynie kurs “nauki gry na fortepianie”. To ma być MAGIA, która z tupetem wejdzie w Twoje życie i pomoże Ci odczuwać ją na każdym kroku. Jeżeli masz w sobie pasję do fortepianu, pragniesz grą bawić się i doświadczać wachlarza cudownych emocji, wzmocnić się, ulepszyć i uczynić piękniejszą swoją rzeczywistość, to zapraszam do wspólnego czynienia MAGII FORTEPIANU. Dlaczego ja, dlaczego ze mną?

Bo mogę Ci o tym wszystkim opowiedzieć na bazie własnych doświadczeń. Z muzyką fortepianową związana jestem od dzieciństwa.

Edukację muzyczną rozpoczęłam dość późno, bo w wieku 9 lat. Trzeba Ci wiedzieć, że wtedy byli też tacy, którzy uczyli się gry na fortepianie od 4 roku życia. Miałam sporo zaległości, zwłaszcza jeśli chodzi o wszystkie muzyczne przedmioty teoretyczne. Nie chciałam też ćwiczyć, a 15 minut dziennie to było max, co chciałam i robiłam...
Dzięki wsparciu mojej Cioci Marii Wróbel Zegalskiej, u której uczyłam się przez okres szkoły podstawowej i liceum, zaczęłam dłużej siadać do fortepianu i odnosić pierwsze sukcesy, najpierw na arenie szkoły, potem regionu, aż do konkursów międzynarodowych.
Nie było lekko, bo Ciocia była bardzo wymagająca i ciągle rzucała nowe wyzwania, wymyślała nowe konkursy, na które jeździłyśmy - to wiązało się z zaległościami w szkole! Zawsze płacisz jakąś cenę za to, że oddajesz się swojej pasji. A muzyka była bardzo wymagającą dziedziną...pogodzenie przygotowań do konkursów i wyjazdów było nie lada sztuką samą w sobie, aby temu wszystkiemu sprostać.

Wzięłam udział w 23 konkursach na przestrzeni mojej edukacji szkolnej, zdobywając nagrody i wyróżnienia. Był to czas ogromnego rozwoju i wielu momentów, kiedy czułam MAGIĘ w wykonywaniu muzyki fortepianowej.

Okres studiów/ Akademia Muzyczna w Katowicach/ - kolejny etap, niesamowicie inspirujący i wymagający jednocześnie, gdyż miałam to szczęście uczyć się u jednego z najlepszych pedagogów w świecie - Profesora Andrzeja Jasińskiego. W pierwszym semestrze studiów dostałam polecenie nauczenia się całego opusu Etiud Chopina - a musisz wiedzieć, że jest ich 12 w zbiorze i - obok etiud F. Liszta należą do najtrudniejszych etiud, jakie kiedykolwiek powstały!

A jakim jestem teraz pedagogiem? Wspieram i wymagam, dodaję sił i motywuję. Zawsze zauważam postęp i daję zadania na miarę Twoich możliwości. Wiem, kiedy dodać kopa do działania, a kiedy poluzować i inspirować do poszukiwań.
Przez 11 lat byłam związana z Zespołem Szkół Muzycznych w Katowicach - tam też uzyskałam najwyższy tytuł Nauczyciela Dyplomowanego.

Ważny jest jeszcze jeden moment w mojej ścieżce rozwoju muzycznego - DOKTORAT; uzyskałam go w 2013 roku; urodziłam w tym samym roku swe drugie dziecko i z córką u piersi poprawiałam nocami przypisy w pracy doktorskiej - nie zapomnę tego do końca życia.

Obecnie jestem adiunktem na Wydziale Sztuki i Nauk o Edukacji Uniwersytu Śląskiego; koncertuję solo i w duecie fortepianowym; jestem autorką i współautorką 4 płyt i wciąż poszukuję nowych brzmień i ścieżek artystycznych; od jakiegoś czasu uczę się też muzyki rozrywkowej - to kompletnie inny świat niż muzyka klasyczna, nie mniej fascynujący i trudny.

to moja historia opowiedziana w telegraficznym skrócie:) Paolo Coelho powiedziałby, że to "legenda" kobiety, która szukała magii w muzyce i teraz chce ją przekazywać dalej innym...